“Tak więc – wojna”
“Tak więc – wojna” – pomyślałem zaglądając na strony internetowe o poranku. Życie zaczęło pisać zupełnie inny scenariusz, także w moich poukładanych rytmach i rytuałach. Pisze niestety nadal i nie chodzi o to, że psuje porządek. Pisze, niestety, bo wojna trwa. Ten dzień, 24 lutego, można zapamiętać na różne sposoby – kolejne urodziny, zmiana pracy, sprzedaż mieszkania, zakończenie sprawy sądowej. Ten dzień, oprócz zwykłego rytmu życia, zabił…